Często słuchamy tej muzyki, która jest nam serwowana w radio czy też telewizjach. I choć warto podkreślić, że w dzisiejszych czasach coraz częściej korzystamy z YouTube’a, Spotify czy też innych aplikacji do słuchania muzyki, co sprawia, że sami bierzemy odpowiedzialność za to czego słuchamy, to jednak nie każdy poświęca na to czas i przede wszystkim swoje pieniądze. Oczywiście, są artyści, którzy starają się nagrywać dobrą muzykę, która nie zawsze jest określana jako komercyjna. Przykładem kogoś takiego jest Moby. Czy jest to artysta godny uwagi? Oczywiście! Zachęcamy do tego, żeby się bliżej zapoznać z jego sylwetką.

Wyjątkowa muzyka

Muzyka taneczna zdecydowanie wyparła w tej dekadzie inne rodzaje brzmień, jednak są tacy weterani muzyki, których ciężko wyprzeć. I choć Moby nie jest artystą zdesperowanym, chcącym za wszelką cenę grać to, co jest modne, to jednak jego artyzm z pewnością jest wyjątkowy. Takie piosenki „Feeling so real” czy „Lift me up” są znane praktycznie każdemu. W kontekście Moby’ego dobrze jest zaznaczyć, że jego głos jest spokojny i w zasadzie ciężko go przypisać do jednego nurtu, bo stara się on grać muzykę klubową, jak również wplata w nią aspekty rockowe, chociaż to i tak nie wszystko. Na pewno warto zaznaczyć, że taki album Moby jak Reprise można kupić w winylu, dzięki czemu fani takich płyt będą szczęśliwi.

Duża paleta brzmień

Wspomnieliśmy w poprzednim akapicie, że Moby lubi eksperymentować, ale co najważniejsze, odnajduje się w tym. Można z pełnym przekonaniem powiedzieć o nim, że jest artystą wszechstronnym i daje wiele radości swoim fanom. Nawiasem mówiąc, nie jest to też znany artysta ze skandali, co na pewno w dzisiejszych czasach jest na plus.